polska

"Polak, Paweł Jaroszewski, podarował Staremu Miastu swoje serce i album!"
Mirko Crnčević
SLOBODNA DALMACIJA

W ogrodzie Pałacu Biankini, wielu wielbicielom życia kulturalnego Starego Gradu – Farosa - uroczyście zaprezentowano album znanego polskiego fotografa Pawła Jaroszewskiego pt. "Stari Grad między mrokiem a światłem". Paweł Jaroszewski jest artystą zajmującym się fotografią od ponad 25 lat, a jednocześnie posiada duże doświadczenie w projektach wydawniczych i internetowych. Ciekawe, że w swoich publikacjach łączy fotografie pejzaży, architektury i reportażu z narracją historyczną i osobistymi refleksjami.

„Pracowałam nad tym projektem wydawniczym od 2018 roku, kiedy w galerii „Stratiko” klasztoru Dominikanów w Starim Gradzie odbyła się wystawa moich czarno-białych fotografii pod tym samym tytułem. W ciągu następnych kilku miesięcy kontynuowałem swoje fotograficzne rejestrowanie miasta, a na moją prośbę zmarły akademik Tonko Maroević, zaledwie dwa miesiące przed śmiercią, napisał tekst wstępu do tego albumu. Właśnie dlatego zadedykowałem książkę temu magowi kultury chorwackiej, niezrównanemu chorwackiemu krytykowi sztuki i literatury, ale także wszystkim moim przyjaciołom z najstarszego miasta na ziemiach Republiki Chorwacji – miejsca, do którego przyjeżdżam ponad dwie dekady, w których naprawdę przeżywałam tylko dobre rzeczy i zostawiłam tam swoje serce” – mówił Jaroszewski bardzo emocjonalnie.

Aldo Čavić, dyrektor Muzeum Starego Gradu, opowiedział podczas promocji o książce i autorze, a w ogrodzie Biankini pokazano niejako odświeżoną, wspomnianą wystawę. Trzeba też powiedzieć, że Paweł jest wyraźnie zafascynowany kulturą, architekturą i krajobrazami Dalmacji, zwłaszcza starożytnego Faros i wyspy Hvar. O tym, jak bardzo jest zakochany we wspomnianym klimacie najlepiej świadczy fakt, że na słynnym greckim polu „Faroskiej hory” znajduje się jego mały kawałek ziemi z dosłownie trzema drzewami oliwnymi, więc jego chorwaccy przyjaciele żartują, że jest faktycznie „największym plantatorem oliwek - w Polsce”. Wcześniej publikował autorskie albumy fotograficzne „Stari Grad w miniaturze”, „Kościoły i kościółki Starego Gradu” oraz „Odkrywając Hvar”, a kilku wybitnych autorów chorwackich swoimi tekstami nadało tym publikacjom swoją „pieczęć”.
Wśród nich, na przykład, oprócz Čavicia i Maroevicia, są jeszcze: Nikola Bižaca, Josip Franulić, Ivica Huljev, Tomislav Raukar, Vinko Ružević, Vinko Tarbušković, Ambroz Tudor”. Album podsumował w swoim tekscie śp. Tonko Maroević: „…Stari Grad może być fotogeniczny i jest odpowiednim motywem do filmowania, malowania, śnienia, i doczekało się wielu wizualnych, malarskich, a nawet filmowych prezentacji i interpretacji, ale niewiele jest takich, które jak u Pawła Jaroszewskiego zdołały oddać jego całość i pokazać ją ze zdumieniem odkrywcy. I mamy też powody, by być zdumionymi rezultatem, postrzegać nasze miasto jako cud i być mu wdzięcznymi za to doświadczenie.

Mirko Crnčević

SLOBODNA DALMACIJA